Sytuacja tak zwanych Frankowiczów uległa w ostatnim czasie znaczącej poprawie. Sądy praktycznie hurtowo wydają kolejne orzeczenia unieważniające umowy kredytowe zawarte na świadczenia kredytowe waloryzowane kursem franka szwajcarskiego. Banki wycofują się z roszczeń kredytowych, a Frankowicze mogą odetchnąć z ulgą i w dalszym cieszyć się zakupionym mieszkaniem – a co jeżeli postanowią wziąć kolejny kredyt? Czy pozew złożony przeciwko bankowi ma wpływ na zdolność kredytową?
Frankowicze – sytuacja w 2022 roku
W IV kwartale 2021 roku prawie 95% wyroków sądowych w sprawach o kredyty frankowe było orzekanych na korzyść kredytobiorców – dane za I kwartał 2022 nie są jeszcze dostępne, ale najprawdopodobniej sytuacja ta nie uległa zmianie. Dlaczego aktualnie mamy do czynienia z tendencją do wydawania wyroków niekorzystnych dla banków udzielających kredyty frankowe?
Obrót spraw, z którym mamy aktualnie do czynienia, ma swój początek w 2019 roku, kiedy to TSUE wydał wyrok korzystny dla Frankowiczów. W wynikało z niego, że konsument jest stroną słabszą przy podpisywaniu umowy kredytowej, natomiast klauzule abuzywne (niedozwolone), czyli mogące wprowadzić kredytobiorcę w błąd, powinny zostać wykreślone z umowy kredytowej, co w dalszej kolejności wpływa na unieważnienie takiej umowy.
W tym miejscu warto wspomnieć, że dotychczas na drogę sądową z bankiem zdecydowało się wejść zaledwie około 10% frankowych kredytobiorców. Banki zdawałoby się, przewidują lawinowy wzrost składanych pozwów, dlatego starają się zapanować nad sytuacją. Wielu kredytobiorców otrzymuje propozycję ugody pozasądowej – zazwyczaj taka ugoda polega na konwersji kredytu na taki, który byłby liczony od samego początku w złotówkach.
Czy podpisanie ugody jest korzystniejsze dla kredytobiorcy od wejścia na drogę sądową? Tego nie można z góry założyć, ponieważ zależy to od aktualnego stanu spłaty danego kredytu i werdyktu sądu. Pierwsze dane wskazują, że Frankowicze decydują się na podpisanie ugody pozasądowej z dwóch podstawowych przyczyn:
- brak czasu i chęci na walkę sądową z bankiem
- obawa o utratę zdolności kredytowej
Solidne wsparcie ze strony Kancelarii Frankowej, to remedium na brak motywacji i czasu. Specjaliści tacy jak JHC Adwokaci codziennie reprezentują Frankowiczów przed Temidą. Współpraca z taką Kancelarią, pozwala na szybkie i sprawne przejście nawet przez najbardziej skomplikowane sprawy.
Czy stracę zdolność kredytową po wygranej sprawie z bankiem?
Bank przy ocenie zdolności kredytowej osoby ubiegającej się o kredyt, bierze pod uwagę poniższe czynniki:
- wysokość miesięcznych dochodów
- rodzaj zatrudnienia
- średni miesięczny koszt utrzymania
- dotychczasowe obciążenia kredytowe
- wpisy w BIK
Ewentualna wygrana lub przegrana w sprawie frankowej z bankiem nie jest powodem do negatywnego wpisu kredytobiorcy w BIKu czy Bankowym Rejestrze – a więc ewidencjach sprawdzanych przez banki przy określaniu zdolności kredytowej. Bank może wykonać taki wpis na podstawie zaprzestania spłaty rat przez kredytobiorcę. Dlatego kredyt należy spłacać aż do ewentualnego wydania werdyktu sądowego nakazującego zaprzestania tej czynności.